Bo [G.P.Z] to nasze życie...
Wydalony!
Pod blokiem po randce
Pod blokiem po randce
Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie. kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj?! Ty jesteś nienormalny.
- No tak szybciutko, nic się nie stanie
- Nie, a jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad mnie rozpozna.
- Ale to tylko laska, nic więcej kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził?
- Powiedziałam ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy głupia.
- Nie!
W tym momencie wychodzi siostra dziewczyny w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
-Tata mówi, że już wyrzuciliśmy śmieci i masz zrobić mu tą laskę do cholery, a jak nie, to ja to zrobię, a jak nie to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie tę rękę z domofonu, bo jest trzecia rano.
GŁUPI NA PUSTYNI
Głupoi idzie przez pustynie z kamieniem w kieszeni.
spotyka go arab i pyta:
- PO co ci ten kamien?
-bo jak mnie bedzie gonil lampard to wyrzuce i szybicej pobiegne...
Sąsiad ze wschodu w warzywniaku
Do warzywniaka wchodzi mężczyzna i pyta:
- Co to jest to żółte? To są gruszki.
- To poproszę 1 kg i każdą osobno zapakować..
A to czerwone ? - pyta klient
- A to są smaczne jabłka.
- To też proszą 1 kg i osobno każdy owoc zapakować ..
Sprzedającego mało szlag nie trafił ale zapakował......
A proszę pana co to takie małe niebieskie? Co to takiego?
- O ku..a to jest mak ale nie na sprzedaż.
Jogurt w sklepie
Dlaczego blondynka otwiera jogurt w sklepie?
Bo na wieczku jest napisane "otwórz tutaj"
Las
Brunetka pyta blondynkę:
- Ej, ty widzisz ten las ?
- Nie-e, drzewa mi zasłaniają...
Egzamin z logiki
Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora:
- Pan się łapie w tej logice, Panie Profesorze?
- Oczywiście, co za pytanie?
- To ja mam taką propozycję, Panie Profesorze. Zadam Panu pytanie i jeśli
Pan nie odpowie - stawia mi pan 5, a jeśli Pan odpowie - wywala mnie Pan na zbity pysk.
- OK. Niech Pan pyta.
- Co obecnie jest legalne ale nie logiczne, logiczne - ale nielegalne, a co nie jest ani logiczne ani legalne?
Profesor nie znał odpowiedzi postawił studentowi 5. Woła zatem swojego
najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź. Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma Pan 65 lat i jest Pan żonaty z 25 letnią kobietą, co jest legalne, ale
nie logiczne. Pana żona ma 20 letniego kochanka, co jest logiczne ale nie
jest legalne. No i stawia Pan kochankowi swojej żony piątkę chociaż powinien
go Pan wywalić na zbity pysk - to właśnie nie jest ani logiczne ani legalne...
****** ** ***** * * *
* * * ** ** _ *
* ** * * * * * * ** *
* ** * * * * * *
* ** * * * * _ *
* ** * * * * ** *
***** ** ****** * * *
Offline
Boss Klanu .
Tera ja cos dam
Przychodzi Jasio w odwiedziny do dziadka.
Nagle pod kominkiem spostrzegł skórę tygrysa.
Mówi do dziadka:
- Dziadku, dziadku, opowiedz mi jak to było z tym tygrysem!!
- Wybrałem się kiedyś do lasu. Wziąłem ze sobą strzelbę, tak na wszelki wypadek. Idę sobie, idę, wtem słyszę, a w krzakach czai się tygrys. No to ja PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga. To ja znowu PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga. To ja znowu...
- Kurczę, dziadku - przerywa Jasio - ale Ty odważny... Ja to bym się od razu zesrał ze strachu!
- A jak myślisz bałwanie, na czym ten tygrys się ślizgał?!
Offline
Wydalony!
DObre ^^ xDDDD
Offline
Nowy
dobry kawał Mati i ZIOM
Offline
Wydalony!
Teraz coś ode mnie:
Idzie Jasi i zdechł. xDD dobre nie? No dobra żart teraz na serio:
1)
- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablice
- Nie
- Jasiu wytrzyj
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce
- Przez ten czas nauczycielka pyta się dzieci:
- Kochane dzieci co byscie napisali na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!
2)
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet : - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.
Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier**laj, już nie mam kasy!
3)
Jasiu ucieszony wpada do domu i krzyczy do mamy:
- Mamo, dostałem szóstkę!!
Przez następne cztery dni ciągle to samo.
Mama mówi do taty:
- Ostatnio Jasiu dostaje bardzo dobre oceny. Nauka nigdy nie szła mu tak dobrze.
Na to ojciec:
>- Czas kupić wykrywacz kłamstw, który gdy ktoś kłamie brzęczy.
Następnego dnia Jasiu ucieszony wpada do domu i krzyczy do mamy:
-Mamo, dostałem szóstkę!! BZZZZZZ
- No dobra piątkę. BZZZZZ
- Czwórkę BZZZZZZZ
- Trójkę BZZZZZZ
- Dwójkę BZZZZZZZ
- Jedynkę.
Na to mama:
- No no ładnie. Kiedy ja byłam w Twoim wieku dostawałem same szóstki. BZZZZZZ
-yyy piątki. BZZZZZZZZ
-czwórki
Na to ojciec:
Kiedy ja chodziłem do szkoły.. BZZZZZZZZZZZZZZZZ
Offline
Wydalony!
hehhe tez spoko ^^ niech kazdy doda cos od siebie
Offline
Boss Klanu .
Ok to ja o Babci xD :
Babcia do Jasia:
- Jasiu, jak nazywa się wasz kotek?
- Kotek.
- Ale chodzi mi o to jak on się wabi?
- Kotek.
- A powiedz jak na niego wołasz?
- Kotek.
- No dobra to powiedz jak tatuś na niego woła.
- Sierściuch jeb...ny.
Po tym widać że Rodzice (Tata) nie przepadają za kotami xD .
Offline
Założyciel Klanu
Jasiu wchodzi do apteki i mówi do pani:
-poprosze 5 prezerwatyw
a pani mówi nie tak glosno tu są ludzie jasio odwraca sie i mówi:
-o cześć Angelika
To poprosze 6
Mati: Jak na hajsie xD , ale on dobry jest ; ) .
Offline
Moderator
Spoko kawały
Offline
Założyciel Klanu
alki tez cos daj
Offline
Nowy
Idzie sobie zajączek przez las i pali papierosa. Widzi to krowa i mówi:
- Taki mały a już pali.
A zajączek na to:
- Taka duża, a stanika nie nosi!
heh ;D
Offline
Boss Klanu .
xD , dobre !
Nauczycielka daje klasie zadanie:
-ułóżcie zdanie zawierające słowo ANANAS.
Pierwsza zgłasza się Małgosia:
-Ananas jest zdrowym owocem.
Później zgłasza się Paweł:
-Ananas rośnie na palmach.
Teraz ty Jasiu mówi nauczycielka.
A Jasiu na to:
-Basia puściła bąka A NA NAS leci smród .
xD .
Offline
Boss Klanu .
ZIOM weś jakiś kawał puść ty zawsze masz jakies wyje.. w kosmos !
Offline
Nowy
Rakietą kosmiczną lecą na księżyc Niemiec i Polak.
Patrzą z góry na ziemię, Niemiec mówi do Polaka:
- Ale ci twoi rodacy to intelektualiści. Cały dzień przez lunety patrzą.
A Polak na to:
- To nie luneta... tylko nasi z gwinta piją.
xD
Ostatnio edytowany przez KacpeR[G.P.Z] (2010-11-30 21:04:57)
Offline